Runescape Dark Warriors

Klaka0

Za górami za lasami - (jak ja nie nawidzę tego w opowiadaniach Confused

) żył sobie kiedyś debil z klanu RA - rdw przyszło i go zbili ... KONIEC

Dobra tamto to żart moja prawdziwa opieść to ta:

odcinek 1 ROZDZIAŁ I - powrót
Któregoś razu odbyła się wojna między klanem rdw przeciwko demonom ... Klan rdw przegrał, wiele osób uciekło z pola bitwy ... Demony zostawiły swoich trupów i odeszły ... Lecz jeden klanowicz nie umarł tylko przeżył był to bambus ... Przebudził sięi zobaczył wokół siebie same trupy i od razu wszystko sobie przypomniał ... Po chwili wstał i wyruszył na południe ... Szedł, szedł aż doszedł do małego miasteczka Edgeville ... Ludzie jak go od razu zobaczyli to wzieli go to bliskiego szpitala u monków (monastery)... Monkowie zaczeli go opatrywać - cały zabieg trwał 2 miesiące ... Po dwóch miesiącach bambus wstał i ubzdurał sobie że musi odnaleźć zaginionych lecz mnisi powiedzieli że to nie możliwe bo oni umarli !! Lecz bambus upierał się że jednak niektórzy nie umarli ... Bambus odzsedł z monastery - zmierzał do tree gnome village ... Lecz wpierw zaszedł do ardougne - zaszedł na plac i zobzcył kogś bardzo znanego ten drugi tez go zobaczył i zaczął uciekać - uciekał dopóki się nie potką o klatki z pingwinami ... Bambus podbiegł do niego BYŁ TO AVALON !!
Zaczeli rozmawiać ...
- bambus ty żyjesz
- tak żyję, a ty co czemu odemnie uciekasz?
- przestraszyłem się - przecież ty nie żyjesz!!
- jakoś trzymam się na nogach, powróciłem ...
- dobra to co może odbudujemy swój klan ??
- czemu nie, trzeba przyjąć nowych rekrutów ...
- a co z tymi co zagineli ?? - nigdy ich nie widziałem ...
- o tym narazie zapomnijmy, musimy mieć wojsko żeby ich odnaleźć ...
Wyruszyli wokół całego runescape ...

Rozdział II - Przepowiednia
Po długim dążeniu po całym runescape znaleźli 40 rekrutów ... Teraz oni służą dla bambusa razem z avalonem ... Bambus nie miał co robić więc poszedł do seer's village ... Jak szedł to nagle ktoś go zaatakował od tyłu, bambus zemdlał ... Po 2 godzinach obudził się w jakimś laboratorium ...
Zastał tam Merlina czarodzieja - zaczeli rozmawiac :
- nie bój się przyjacielu jesteś u nas bezpieczny ...
- oco chodzi, czemu mnie porwaliście ?
- jesteśmy rycerzami z ogrąkłego stołu, wiemy co się stało z twoimi zaginionymi rycerzami, zostali porwanie przez demony !
- demony ?? Gdzie oni są - powied mi ?!
- są ukrywane w demonicznych ruinach, w wildneress ... Proponuję
żebyśmy razem zaatakowali, porwali jednego z naszych wojowników więc jest to nasza sprawa taka jaka wasza ...
- dobrze zostawcie mnie teraz, jakby co przemyśle to i wróce do was ...
Bambus wrócił do królestwa i wszystkim opowiedział co się zdarzyło ...

Rozdział III - zbrojarz
Wszyscy dowiedzieli się o wojnie z demonami ... Bambus zamówił zbroje dla każdego na wojnę, poprosił avalona żeby poszedł i je odebrał ... Zmierzał do faladoru, tam miał się spotkać z tajemniczym kowalem ...W faladorze 3 bandytów zaatakowało biedną starużkę na tle rabunkowym ... Wtedy jakiś koleś podbiegł i zabił 3 bandytów ... Avalon zagadał tego gościa opowiedział mu o wszystkim o demonacz i o reszcie ... Ten powiedział że nazywa się Domacz - poszedł on do bambusa a potem dołączył do kloanu [RDW] ... Avalon zaszedł do kowala, - on zarządał żeby z nim walczyć - dopiero wtedy da mu zbroje ... Zawalczyli - zbrojarz pokonał go lecz i tak dał mu zbroje, Avalon spytał się tajemniczego kowala czy nie chciał by dołączyć do klanu [RDW] - Kowal odpowiedział że nienawidzi klanów i od razu wyrzucił avalona za drzwi ...

Rozdział IIII - Finał
Klan [rdw] i rycerze okrągłego stołu wyruszyli w stronę demonic ruins ... Bitwa się zaczeła w mik ludzie pokonali demony - było to dla nich zaskoczenie ...Wszyscy zeszli na dół i odnaleźli zaginionych ... Wyszli a tam były setki, tysiące demonów ... Lecz nagle przybył tajemniczy kowal i rzucił taki amulet który wybuchł i zabił wszystkie demony ... Wszyscy się radwoali a tajemniczy kowal z czasem dołączył do klanu rdw, tym tajemniczym kowalem był dawny przeciwnik klanu [RDW] KLAKA0 ...

KONIEC

CO wy na to ?? Jeżeli wam się podobało, napiszcie na forum a wtedy może ja napiszę następną część.

Avalon994

Fajne opowiadanie, ale mogłem sie potknąć o cos innego i wpaść na stoisko z warzywami Razz

Dziekuje za umieszczenie mnie w opowiesci, ktora byla bardzo fajna

wrong turn69

fajne naprawde Laughing

Klaka0

super, więc zrobię drugą cześć niedługo ... Wrong tur BĘDZIESZ W NIEJ

Bednarz20

nom niezle Very Happy

domacz

Nom nieźle i dzięki że mnie dałeś do opowiadania ale opisz też tych najstarysz z klanu bo ja i Avalon nie jesteśmy w nim tak długo jak np Gorylek,Bednarz i Djamiolek i nie było nic o Rogaczu 10 a on jako zdrajca powinien być ale i tak super opowiadanie Wink

Klaka0

ODCINEK 2

Rozdział I - Spotkanie

Któregoś razu jak bambus sobie siedział na tronie, ktoś wybił szybe w oknie a przez nią wrzucił butelke która rozstrzaskała się, z niej wypadła wiadomość na kartce...
Na kartce pisało:
Musimy się spotkać w poniedziałek, mam ważną sprawe do cibie ... Spotkajmy się w varrock za sklepem z runami ...
Czas mijał i mijał aż zjawił się poniedziałek ... W poniedziałek bambus ubrał się tak jak zawsze i wyruszył do varrock, żeby nie było jak poprzednim razem że go porwali - wziął ze sobą wrong turna, bednarza i gorylka ... Zaszedł za sklep z runami ... Stał tam gościu w kapturze, miał zakrytą twarz jakąś maską ... Wszyscy razem podeszli do tajemniczego kolesia ...
Zaczeła się rozmowa:
- Mam bardzo ważną rzecz wam do powiedzenia, orkowie zasilają swoje wojska w swoich osadach, chcą zniszczyć runescape, musicie im na to nie pozwolić ... Najpierw zniszczą wasze królestwo a potem runescape ...
- Err ... Nie bardzo rozumiem, dlaczego my, i czemu mają zniszczyć nas ?? - odpowiedział wrong turn
- Już nie pamiętacie, raz zabiliście jednego z dowódców orków, teraz oni chcą się zemścić na was a przyokazji mają taką armie że mogą zniszczyć całe runescape ...
- Więc w piątek wieczorem zaatakują wasze królestwo ... - Mowiąc to rozpłynoł się w powietrzu ...

Rozdział II - sojusze
Nastała już środa a RDW potrzebuje sojuszy ...!!! Bambus pomógł kiedyś dla rycerzy okrągłego stołu więc sam tam poszedł - do camelot!!!
Zagadał z królem Arturem, a król Artur zgodził się na pomoc ... Lecz to nie wystarczało ... Bambus teraz zmierzał do white knight castle ... Bambus poszedł i zagadał z sir amik varze a on też zgodził się na sojusz w tej bitwie ...

Roział III - Warzywniak
Na bitwe klan RDW i sojusz potrzebowali dużo żarcia żeby regenerować HP ... Bambus rozkała o pójście bednarza do sklepu z żarciem w porcie sarim ... Bednarz zaszedł i kupił 500 ugotowanych kurczaków ...

Rozdział IV - Przygotowania ...
Nastał piątek ... Rycerze okrągłego stołu przyszli - było ich siedmiu i przyciągneli ze sobą 2 balisty ... Po chwili przyszli biali rycerze, wzieli ze sobą 8 catapult - więc będzie razem 10 katapult, bo klan RDW miał 2 i 2 balisty ...Wszyscy oczekiwali na bitwe ...

Rozdział V - Bitwa

Wszyscy zajeli swoje pozycje ... W dali było widać wielkie armie orków ... I wreszcie - zaatakowali! Zaczeła się wielka bitwa ! Nasze katapulty, balisty, łucznicy, magowie strzelali, a wojownicy walczyli ... Lecz nie było tak łatwo ... Orkowie rzucali płonącymi się pochodniami w nasze katapulty i w balisty ... Wszystkie spłoneły ... Klaka0 - był w roli łucznika, lecz przebrał się w woja i zaatakował także orków, nie tylko on tylko wszyscy klanowicze RDW ! ! ! Opór był zbyt duży - ludzie cofneli się trochę dalej - teraz stoją przed pkojem tronowym bambusa ... Bambus siedział i na wszystko patrzył aż nagle się wkurzył i powiedział że nie może patrzeć jak jego wojsko pada - ubrał się w królewstką zbroje i zaatakował też ! ! ! Dużo orków padło ... Lecz opów był zbyt duży - wszyscy cofneli się do sali tronowej - zamkneli drzwi ale orkowie je wyważyli i wszedli do środka ... Ludzie walczyli, polegali ... Nagle ktoś się pojawił w sali tronowej i powiedział dla bambusa że jeżeli zniszczysz taki kamień który jest w głównej osadzie orków - wszyscy orkowie zamienią się w proch ... Bambus powiedział, przenieś nas wszytstkich to ich załatwimy ! Lecz tajemniczy odpowiedział - mogę przenieść tylko jedną osobę ... Bambus odpowiedział - prześlij klaka0, albo nie! Muszę udowodnić każdemu że jestem godnym liderem, poślij mnie ... Tajemniczy przeteleportował bambusa przed osadą orków ...

Rodział VI - Osada orków
Bambus wszedł do osady - roiło się tam od orków - zaczął zabijac ich lecz było ich za dużo żeby pokonać ich wszystkich, otoczyli bambusa ... Przed teleportacją od tajemniczego dostał taki przyrząd do unieruchomienia orków na 10 sekund ... Rzucił nim i unieruchomił wszystkich orków na 10 sekund ... Pobiegł w stronę kopalni gdzie zjadował się tajemniczy kamień ... Lecz na jego stronie pojawił się jeden z generałów orków ... Zaczeli ze sobą walczyć ... Bambus wygrał ale był ranny ... Poszedł wzdłóż kopalni - znalazł kamień - zniszczył go ... Nagle wszystcy orkowie przemienili się w proch ... Klanowicze RDW, rycerze okrągłego stołu i biali rycerze cieszyli się z wygranej ... Lecz poległo dużo osób ... Bambus został zaufanym liderem do końca, klanowicze kochają go za to co zrobił, wszyscy z całego runescape ! ! !
Koniec ! ! !

No i jak, podobało się wam czy nie ??

domacz

Tak pisz dalszę części bo to jest najlepsze opowiadanię Wink

Klaka0

fox22231

szkoda ze mnie tu nie ma

Bednarz20

nom z gadzam się z domaczem fajne opowiadania

Klaka0

Matias_pol

fajne...bardzo fajne...bravo!!! Wink

wrong turn69

hehe bayer!! Very Happy

ja bardzo lubie czytac takie opowiadania a i dzieki ze mnie w niej umiesciles Laughing

Klaka0

Po długim oczekiwaniu napisałem nowy odcinek !!!!

Odcinek III

Rozdział I - Podwodna kraina
Klan RDW cały czas miał spokój, nie mieli żadnych wojen, problemów itd.
Raz Klaka0 poszedł sobie do fishing guild, zaczął łowić rybki aż tu nagle wyskoczył river troll, walnął go kością - klaka0 wpadł do wody a troll razem znim . . . Klaka0 otrzymał maske w której mógł oddychać pod wodą, river troll zaciągnął go do wielkiego zamku ryb, trolli i innych dziwnych stworzeń . . . Zaprowadzili KLAKA0 do króla - zaczeła się rozmowa :
- Witaj klaka0
- Co jest ? Gdzie ja jestem ? Czego odemnie chcecie ?! - odpowiedział w panice klaka0
- Chcemy abyś został naszym generałem, widzieliśmy jak pokonywałeś demonów i orków ... Nie masz wyboru muszisz do nas dołączyć ...
- Nigdy w życiu nie dołącze do skośno okich śledzi ! ! ! - odparł klaka0
- Zabrać go do lochów, masz 1 dzień na namyślenie się czy do nas dołączysz czy nie !
Zabrali Klaka0 do lochów, powiesili go na łańcuchach ...

Rodział II - Syreny
Nastał drugi dzień, zavrali Klaka0 do króla - zaczeła się rozmowa:
- No i co, namyśliłeś się ?
- Nie, moje miejsce jest na ziemi, nikt nie będzię mną rądził !!!!
- Takkk zabrać go ...
BOUGH, BOOM, BOOM, TRATATATA !!!!
Nagle syreny zaatakowały zamek trolli, strzały akurat trafiły w łańcuchy które trzymały klaka0 ... Klaka0 uciekł . . . Wypłynął na mostek do fishing guild i szybko pobiegł do pałacu klanu RDW ...

Rodział III - Alarm
Klaka0 zaszedł do bambusa i zgromadził wszystkich członków w pokoju przemówień - klaka0 wszystko opowiedział dla każdego ... BAMBUS ZAALARMOWAŁ ŻE JESTEŚMY W STANIE WOJNY !!! Lecz klan RDW nie miał takich mechalizmów żeby można było oddychać pod wodą ...

Rodział IV - Mobilizacja
Któregoś razu ktos poalarmował KLAN RDW że trolle wychodzą z wody i zmierzają do PAŁACU KLANU RDW ! ! ! Klan rdw zebrał wszystkie sojusze i czekali na trolle . . .

Rozdział V - Bitwa
River trolle zaatakowały zamek, bitwa się zaczeła !!! Klanowicze RDW bardzo odwarznie wlaczyli, bo myśleli że zwycięrzą tak samo jak z orkami lub demonami, byli bardzo pewni siebie ... Wlaczyli lecz cały czas przegrywali, dużo osób poległo - wszyscy natychmiast cofneli się do pokoju tronu BAMBUSA ... Klanowicze się spytali :
- Co się dzieje czemu my przegrywamy ??
- To jest związane z waszym poczuciem pewności, na początku bitwy byliście zbyt pewni siebie wygranej, a teraz jesteście zbyt pewni przegranej ... Musicie działać zespołowo, sami tu nic nie zdołacie ... Czy wy myślicie że jak by jeden z was wyszedł to dał by rade pokonac całą armie ?? NIE !!!! Wyjdźcie tam i walczcie tak jak należy i pokonajcie ich na zawsze !! - powiedział bambus
BOOM!
- Wyjdźmy i zróbmy to co należy pokonajmy ich - odpowiedział miły goryl.
Klan RDW ruszył na armie trolli i zaczął walczyć tak jak należy, trolle byli zaskoczeni takim zgraniem zespołowym w RDW ... RDW po chwili zabili troche trollów, reszta zwiała i wpłyneła do najbliższego morza ...
I to jest nastęone zwycięztwo klanu RDW nad złymi wrogami !!!
KONIEC

Niedługo pojawi się następny odcinek jeżeli tylko ten wam się spodoba, komentujcie !!!!!